Typy z piłki ręcznej na środę (23 stycznia)

Tunezja – Egipt

Niezwykle jest to ciekawe spotkania z punktu widzenia dolnej części tabeli w grupie F podczas Mistrzostw Świata w piłce ręcznej. Tunezja w drugiej rundzie przegrała wszystkie cztery spotkania. Mierzyli się kolejno z Norwegią, Danią, Szwecją oraz Węgrami. Gdzie w każdym z tych spotkań ponosili porażki i to dosyć wyraźne. Nie byli wstanie nawiązać walki z rywalami. Przede wszystkim przez grę w defensywie, gdzie tracili sporą ilość goli. A z drugiej strony ciężko im przychodziło zdobywanie bramek.

Egipt natomiast ma na swoim koncie jeden punkt i jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w kontekście awansu. Ponieważ strata do Węgrów wynosi tylko dwa punkty, a Węgrzy dzisiaj zmierzą się z Norwegią, gdzie raczej powinni wygrać, więc Egipt w takim wypadku zrównałby się z Norwegią. Reprezentacja Egiptu można powiedzieć, że jak przegrywała swoje spotkania to nie były one tak zdecydowane co Tunezji. Grając z tak mocną drużyną jak Szwecja, przegrali zaledwie trzema bramkami! Widać, że są lepiej ułożonym zespołem od rywali i powinni to potwierdzić w tym boju.

Francja – Chorwacja

Francja ma już zapewniony awans do półfinałów. Chociaż na pewno grają o pierwsze miejsce w grupie. Jedynie od Niemców, czyli liderów w grupie E mają gorszy bilans bramkowy. Możliwości ten zespół ma ogromny, o czym zresztą mogliśmy się przekonać w pierwszej części Mundialu. Największym atutem ich atak. Można powiedzieć, że w ofensywie czują się lepiej niż w obronie. Stwarzają dużo sytuacji bramkowych i co najważniejsze umieją je zamienić na bramki. Z meczu na mecz grają coraz lepiej z Hiszpanami rzucili 33 bramki, z Islandią 31. To chyba najlepiej pokazuje ich klasę z ofensywie.

Chorwacji po dwóch wygranych z Islandią oraz Hiszpanią, dołożyli następnie tyle samo porażek. Gdzie to musieli uznać wyższość Brazylii oraz Niemców. Niewątpliwie czują spory niedosyt po spotkaniu z naszymi zachodnimi sąsiadami, gdzie przegrali zaledwie jedną bramką. Dzisiaj czeka ich kolejna bardzo trudna przeprawa, gdzie o punkty będzie niezwykle ciężko. A ciężko uwierzyć, żeby byliby wstanie nawiązać wyrównaną walkę z Francuzami.