Typy z koszykówki na 17 stycznia (czwartek)

Gran Canaria – Fenerbahce

Przed nami spotkania dziewiętnastej kolejki Euroligi. jedno z czwartkowych pojedynków zostanie rozegrane pomiędzy zespołami Gran Canari, a Fenerbahce. Trzeba powiedzieć zdecydowanie ten mecz ma tylko jednego faworyta. Są nim goście, którzy nie powinni mieć żadnych problemów z wygraną. Owszem koszykarze zespołu Gran Canaria będą chcieli sprawić problemy rywalowi, ale będzie to niezwykle trudne zadanie. Obie drużyny dzieli spora przepaść. Gospodarze nie mają już tak naprawdę żadnych szans na wywalczenie sobie prawa gry w fazie playoff tych rozgrywek. Z drugiej strony Fenerbahce walczy o zajęcie pierwszego miejsca w tych rozgrywkach.

Obecna dyspozycja również przemawia tutaj za przejezdnymi, którzy wygrali cztery z pięciu spotkań. W tym sezonie czeka gospodarze sięgnęli po zaledwie jedne zwycięstwo. Pod względem jakości gry również znacznie lepiej wygląda to po stronie Fenerbahce, która to ekipa chociażby podczas ostatnich spotkań nie miała żadnych problemów z wygrywaniem konfrontacji z Buducnost, Panathinakos, Barceloną czy Maccavi Tel Aviv. Ciężko też wyobrazić sobie, żeby atut własnego parkietu przemawiał za gospodarzami podczas ostatnich pojedynków u siebie ponosili porażki.

Olympiakos – Chimki M.

Można powiedzieć, że również i w tym spotkaniu przynajmniej teoretycznie do niespodzianki nie powinno dojść. Zdecydowanymi faworytami swojego pojedynku są gospodarze, którzy cały czas walczą o jak najlepszą pozycję w playoffach. Obecnie zajmują piątą lokatę, ale strata do trzeciego zespołu jest niewielka. Jednak warunek jest prosty swoje mecze muszą wygrywać i to regularnie. Z pewnością koszykarze Olympiakos będą chcieli wykorzystać tutaj atut gry na własnej hali, gdzie to zanotowali siedem wygranych i dwukrotnie przegrywali. Do tego wszystkie ostatnie pięć konfrontacji przed własną publicznością kończyli wygraną. Na pewno będa chcieli odbić się za ostatnią przegraną z Realem Madryt, gdzie przegrali i to wyraźnie 94-78. Z pewnością oczekuje się znacznie lepsze gry od LeDaya, który dostaje dużą ilość podań, a skuteczność na poziomie 50% nie jest za dobra.

Chimki walczą natomiast o wskoczenie do TOP 8, ale będzie to niezwykle trudne zadanie. Może strata do ósmej ekipy nie jest zbyt duża, ale mają przed sobą jeszcze trzy inne zespoły, które również walczą o ten cel!! O ile jeszcze ta drużyna na własnej hali radzi sobie całkiem przyzwoicie to już na wyjazdach tak dobrze to nie wygląda, gdzie wygrali tylko dwa mecze i siedem razy przegrywali. W tym sezonie obie drużyny miały przyjemność ze sobą grać i to na hali zespołu Chimki, gdzie to bez najmniejszych problemów wygrali Grecy 87-66. I również w tym boju nie powinni mieć większych problemów, aby zanotować wygraną.