Przed nami finał PNA, w którym zmierzą się reprezentacje Senegalu i Algierii. Początek meczu o godzinie 21:00.

PNA: Senegal – Algieria

PNA: Senegal – Algieria

Senegalczycy w półfinale zanotowali zaledwie jeden celny strzał na bramkę rywala z Tunezji i mieli sporo szczęścia. Tunezja nie wykorzystała rzutu karnego, kilka minut później taką samą szansę zmarnowali podopieczni Aliou Cisse, a o awansie zadecydowała bramka samobójcza w dogrywce.

Najwyższe kursy na Superbet.pl Legalny bukmacher Superbet - sprawdź wysokie kursy i freebet 34 PLN

Piłkarze Senegalu nie zachwycają. W całym turnieju tylko przeciwko Tanzanii i Kenii strzelili więcej niż jedną bramkę co może dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę to jacy piłkarze ofensywni grają w tej drużynie. W finale ogromnym osłabieniem będzie jednak nieobecność lidera obrony Kalidou Koulibaly’ego.

Piłkarze Algierii oddali mniej celnych strzałów niż rywale, ale prowadzili po golu samobójczym w pierwszej połowie. W drugiej Nigeria wyrównała, ale w doliczonym czasie gry fantastycznym strzałem popisał się Mahrez i to podopieczni Djamela Belmadiego zameldują się w finale.

Algierczycy nie przegrali żadnego spotkania na turnieju w Egipcie i tylko raz o awansie zadecydować musiały rzuty karne. Ich największych zmartwieniem przed meczem finałowym jest kontuzja bardzo dobrze ocenianego za grę w tym turnieju prawego obrońcy Youcefa Atala.

Patrząc na ten turniej, trzeba przyznać, że Algieria prezentowała się w nim lepiej. Senegal ma jednak bardzo solidną obronę. Będzie im trudno im strzelić gola, ponieważ bez Koulibaly’ego Senegalzagra ostrożnie. Obie ekipy z pewnością będą grały mocno defensywnie i myślę, że do przerwy bądź po 90 minutach wynik będzie remisowy.

MeczTypKursBukmacher
Senegal – Agieria0-0 (pod. szansa)1,50Fortuna
Najwyższe kursy i bonusy w Fortunie Legalny bukmacher Fortuna - sprawdź ofertę bonusów
Poprzedni artykułPKO BP Ekstraklasa: Arka Gdynia – Jagiellonia Białystok (Typ i Analiza)
Następny artykułPKO BP Ekstraklasa: Piast Gliwice – Lech Poznań (Typ i Analiza)
Od 12 lat związany z portalem Betonline.net.pl, gdzie zaczynał przygodę z pisaniem o sporcie. Dziś dziennikarz jednej z najbardziej poczytnych gazet sportowych.