Liga Mistrzów: Bayern Monachium – FC Liverpool (Typ i Analiza)

Przed nami kolejne mecze w Lidze Mistrzów. W jednym z najciekawszych pojedynków piłkarze Bayrenu Monachium podejmą zawodników Liverpoolu. Początek spotkania o godzinie 21:00. Transmisja w Polsat Sport Premium 1, TVP Sport oraz TVP 1.

Liga Mistrzów: Bayern Monachium – FC Liverpool

Bawarczycy nie dali się na Anfield Road zdominować Liverpoolowi. Chociaż oddali zaledwie jeden celny strzał na bramkę gospodarzy to mieli lekką przewagę w posiadaniu piłki, a przede wszystkim nie stracili gola i zremisowali mecz 0:0. Bayern gra w 2019 roku rewelacyjnie. Przegrał tylko jedno spotkanie: z Bayerem Leverkusen na wyjeździe, a poza tym nie tracił punktów w lidze i za sprawą kłopotów Borussii Dortmund, która traciła punkty, Bawarczycy wrócili na fotel lidera Bundesligi, a w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyli aż jedenaście goli.

W spotkaniu przeciwko Liverpoolowi nie zagrją Joshua Kimmich, a także Thomas Muller. Pomocnik nie grał także w pierwszym spotkaniu, bo jest zawieszony za czerwoną kartkę w spotkaniu z Ajaxem. Z uwagi na kontuzję nie zagra także Kinglsey Coman, na szczęście dla Nico Kovaca w ostatnim spotkaniu z ławki błysnął doświadczony Franck Ribery. Do gry powinien być gotowy David Alaba, który nie zagrał z Wolfsburgiem. Historia przemawia za piłkarzami Bayernu. Jest to już czternasty start Bayernu w 1/8 Ligi Mistrzów.

Dotąd Bawarczycy tylko trzy razy nie przechodzili do kolejnej rundy. Bayern wygrał siedem ostatnich dwumeczów w tej fazie rozgrywek, w której nie przegrał spotkania od sezonu 10/11. Bawarczycy wygrali cztery ostatnie domowe spotkania z przedstawicielami Premier League, przed meczem na Anfield Road strzelili aż 15 goli w trzech poprzednich spotkaniach z angielskimi rywalami. Bilans Bayernu w dwumeczach z angielskimi przeciwnikami to dziesięć zwycięstw i pięć porażek. Ekipa z Monachium wygrała aż 21 z 23 dwumeczów, w których remisowała pierwsze spotkanie wyjazdowe.

Piłkarze Liverpoolu zawiedli w pierwszym meczu. The Reds oddali aż szesnaście strzałów na bramkę, ale tylko dwa były celne, dobre okazje miał szczególnie Sadio Mane, który jednak nie potrafił pokonać bramkarza gości. Drużyna z Anglii nie prezentuje się ostatnio najlepiej. Po remisie w derbowym spotkaniu z Evertonem straciła prowadzenie w tabeli i po ostatniej kolejce ma punkt straty do Manchesteru City. W kiepskiej dyspozycji jest ostatnio Mohamed Salah, który w ośmiu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach strzelił zaledwie jednego gola.

Odrobinę więcej szans na awans daję lepiej wyglądającym w ostatnich tygodniach Bawarczykom, którzy powinni znaleźć sposób na solidną defensywę The Reds. Liverpool u siebie nie potrafił nawet strzelić gola, a piłkarze Bayernu byli bardzo zdyscyplinowani taktycznie i jeśli nie zabraknie im koncentracji, uważam, że nie przegrają środowego pojedynku.