We wtorek w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów piłkarze Atl. Madryt podejmą zawodników Liverpoolu. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport Premium 1.

Liga Mistrzów: Atl. Madryt – Liverpool
Piłkarze Atletico Madryt nie zagrali w fazie grupowej tak dobrze, jak się tego od nich oczekiwało. Zajęli drugie miejsce, mając, aż sześć punktów straty do Juventusu Turyn. Wyprzedzili z kolei Bayer Leverkusen oraz Lokomotiw Moskwa. W lidze także coraz bardziej odstają od dwójki czołowych zespołów, a ich drużyna nie imponuje formą, szczególnie w ofensywie, gdzie widać u nich spore braki.
W ich zespole, w ostatniej kolejce ligowej poza składem byli Joao Felix, Diego Costa i Kieran Trippier i nie wiadomo, czy będą w stanie wystąpić we wtorkowym meczu. Pocieszać może ich natomiast fakt, że z angielskimi drużynami przegrali zaledwie raz na trzynaście spotkań. Myślę, że przed tym meczem nawet remis braliby w ciemno.
Liverpool wygrał swoją grupę, mając punkt przewagi nad Napoli, pięć punktów nad Salzburgiem oraz dwanaście nad Genk. Co ciekawe o awans obrońcy tytułu musieli walczyć do końca. Awans do kolejnej fazy rozgrywek ekipa Liverpoolu zapewniła sobie w ostatniej kolejce. Piłkarze Liverpoolu grają za to fenomenalnie w Premier League.
Zdobyli bowiem aż siedemdziesiąt trzy z siedemdziesięciu pięciu możliwych punktów i pewnie zmierzają po tytuł w kraju. Ważną informacją jest fakt, że do zdrowia powrócił Sadio Mane, który w spotkaniu z Norwich strzelił jedynego gola dającego The Reds zwycięstwo. Na ten moment w ich zespole kontuzjowani są jedynie Clyne i Shaqiri. Nie są to jednak kluczowi dla Liverpoolu piłkarze i zespół poradzi sobie bez nich.
Teoretycznie mierzą się w tym spotkaniu dwa bardzo silne kadrowo zespoły. Goście są jednak w znacznie lepszej dyspozycji i wątpię, aby zespół Simeone był, zdolny wygrać ten mecz.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmacher |
Atl. Madryt – Liverpool | x2 | 1,33 | Fortuna |